Kobieta, która poświęciła się rodzinie… Portret numerologiczny Zofii Beksińskiej cz.1

„Ostatnia rodzina” (film o rodzinie Beksińskich) święci sukcesy na polskich i międzynarodowych festiwalach. „Beksińscy. Portret podwójny” (reportaż Magdaleny Grzebałkowskiej) także zdobył uznanie. Na mnie obie pozycje zrobiły wielkie wrażenie, a w szczególności osoba Zofii Beksińskiej – całkowicie oddana rodzinie, nigdy nie skarżąca się na swój los. „[…] Zdzisław mało zarabia – Zosia oszczędza. Zdzisław nienawidzi ryb – Zofia wykreśla je z menu. Zdzisław słucha głośnej muzyki – Zofia słyszy głośną muzykę”. Tomek, syn Beksińskich, nawet już jako dorosły wymaga, żeby obiad zawsze był na stole, kiedy tylko wejdzie przez drzwi domu rodziców… A Zofia się podporządkowuje.

Jak wygląda portret numerologiczny żony wielkiego artysty i matki świetnego redaktora?

Kod karmiczny

Każdy człowiek ma dwa kody: karmiczny i życiowy. Kod karmiczny pokazuje zadania, z jakimi przyszliśmy na świat, kod życiowy zaś określa wibracje dla każdego roku naszego życia oraz możliwą drogę do przerobienia zadań karmicznych. Ludzie urodzeni od stycznia do września mogą wybrać, który kod chcą realizować w życiu, natomiast wszyscy świętujący urodziny od października do grudnia muszą przerobić karmę od początku do końca, dlatego ich kody są takie same. Zofia Beksińska urodziła się 25 marca 1928 roku. Jej kod karmiczny to 4825784. Karma kocha ludzi, których kod karmiczny zaczyna się od 4. Oznacza to, że w poprzednim wcieleniu bardzo dobrze pracowali i teraz mogą dostać, czego tylko zapragną – muszą tylko o to poprosić. I tutaj robi się szkopuł, bo paradoksalnie właśnie takim ludziom trudno o cokolwiek prosić. Jeżeli dostaną drogi prezent, czują się zobligowani do podarowania tej osobie czegoś o tej samej cenie. Kiedy zostaną zaproszone do restauracji, same chcą regulować rachunek, nawet jeżeli ich nie stać. Kiedy potrzebują pieniędzy, nigdy nie poproszą o pożyczkę. Co więcej, ludzie z 4 w kodzie powinni nauczyć się, że w ich życiu nic nie jest stabilne. Za każdym razem wydarzy się coś, co zaburzy ich poczucie stałości (choćby popsuje się pogoda na 5 minut przed wyjściem na plażę ;)). Czy Zofia przerabiała swoją czwórkę? Na pewno nie miała poczucia stabilności, przy Zdzisławie i Tomku było to niemożliwe. Marzyła jednak o spokojnym domu i to starała się zapewnić rodzinie. Chociaż nic nie było stałe w ich życiu – na Zosię zawsze można było liczyć. Przy nieprzerabianiu tej cyfry pojawiają się migreny (Zofia cierpiała na chroniczne bóle głowy) i problemy z naczyniami krwionośnymi głowy, można wpaść w nałogi, biedę (to Zdzisław wziął na siebie odpowiedzialność za utrzymanie domu) oraz skłonności autodestrukcyjne.

Kolejnym zadaniem było przepracowanie pecha. 8 o wibracja obfitości i sukcesu, jednak w połączeniu z 2, daje sytuacje, które raczej nie będą pomyślne. Co ciekawe, w dalszej części kodu Beksińska ma 84, co oznacza powodzenie i rzeczywiście w pierwszej połowie życia Beksińskim nie układało się najlepiej, a w drugiej już niczego im nie brakowało, Zdzisław osiągnął sukces, więc i Zosi było lepiej.

Zosia była doświadczana także na gruncie poczucia swobody, dzieci, pracy i twórczości – mówi o tym 5, oraz stanowczości, wyrażania swojego zdania – o czym świadczy 2. Patrząc na jej biografię nie sposób nie zauważyć, że tych aspektów nie przerobiła. Całkowicie podporządkowała się mężowi, Tomek przysparzał jej samych zmartwień (odchodziła od zmysłów na myśl, że każdy dzień może być tym, kiedy jej syn popełni samobójstwo), pracy nie miała (mimo że raz podjęła próbę znalezienia pracy, kiedy Zdzisław postanowił poświęcić się pracy artystycznej, jednak musiała z niej zrezygnować, bo życie rodzinne było zbyt absorbujące), a realizację twórczą pozostawiła mężowi. Miała też wiele obaw i lęków.

Ostatnim, ale chyba najważniejszym (zwłaszcza w kontekście kodu życiowego – o czym napiszę później) zadaniem było doświadczenie wszelkich relacji rodzinnych. Zofia poradziła sobie z tym wspaniale. Choć mogła mieć wiele do zarzucenia zarówno mężowi, jak i synowi, nie była traktowana z należytym szacunkiem i być może nie dostawała od nich tak wiele miłości, jakby mogła, to jednak akceptowała ich i kochała dokładnie takimi jacy są. To była miłość bezwarunkowa – najlepsza rzecz do odpracowania 7.

Kod karmiczny Zofii zaczyna się i kończy cyfrą 4.  Zapisując go w sekwencji otrzymamy 44, czyli mistrzostwo dobrobytu domowego. To ona była tym spoiwem rodziny, królową domowego ogniska, a nie Zdzisław, Tomasz czy mama lub teściowa. Zajmowała się domem od A do Z – od sprzątania po opiekę nad wszystkimi domownikami. Niestety czwórki w tym wypadku pełnią także rolę ograniczników. Wchodząc na poziom mistrzostwa, Zofia pozbawiła się wolności, możliwości zrobienia kariery i… szczęścia.

Przeczytaj także: Czym jest program karmiczny?

Kod życiowy

Kod życiowy Beksińskiej to 487784. W klasycznym portrecie na jego podstawie wyznacza się wibracje dla każdego roku życia (przeczytasz o tym tutaj), ale w nim też znajdują się predyspozycje zawodowe oraz potencjalna droga do odpracowania karmy. Zauważcie, że kod zaczyna się i kończy tą samą sekwencją licz, jak kod karmiczny. Oznacza to, że aspekty stabilności i powodzenia musiała przerobić od początku do końca. Tego karma jej nie darowała 🙂 Ale ważne jest tutaj także 77, czyli mistrzostwo miłości i rodziny. Osoby z taką kombinacją mogą być wspaniałymi psychologami rodzinnymi, seksuologami, pracownikami ochrony, wojska i wykonywać wszystkie zawody związane z ochroną rodzin, ale także wspaniałymi matkami/ojcami i żonami. I tutaj mamy odpowiedź, dlaczego Zofia całkowicie oddała się rodzinie. Ona była dla niej najważniejsza. I znów te podwójne czwórki W kodzie życiowym 44 oznacza silny pierwiastek ezoteryczny i łatwość spełniania marzeń, ale też obsesję na punkcie stabilizacji. Dodając do tego fakt, że w drodze życiowej miała 3, czyli przerabianie karmicznej miłości i umiejętność dzielenia się wszystkim, nie można dziwić się, że tak wyglądało jej życie.

Przeczytaj także: Oblicz swój kod życia i zobacz, jak zaplanować rok 

A jak wyglądały wibracje w poszczególnych latach życia Zofii?

 

tabelka1

Zanalizować poszczególne lata życia Beksińskiej możecie sami na podstawie poprzedniego tekstu oraz książki Magdaleny Grzebałkowskiej 😉

W kolejnej części bliżej przyjrzymy się predyspozycjom charakteru, skłonnościom do chorób, drodze życiowej i przyszłości matce i żonie wielkich ludzi.

Przeczytaj także: Kobieta, która całkowicie poświęciła się rodzinie… Portret numerologiczny Zofii Beksińskiej, cz. 2

 

*Przy przygotowaniu artykułu korzystałam z książek: Magdalena Grzebałkowska, Beksińścy. Portret podwójny oraz Arzu Kabarukhina, Kod Twojego życia – GPS do sukcesu

** Zdjęcie: By Zdzisław Beksiński (copyrights inherited by Muzeum Historyczne w Sanoku), CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8942534

One thought on “Kobieta, która poświęciła się rodzinie… Portret numerologiczny Zofii Beksińskiej cz.1

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: