23 października weszliśmy w sezon Skorpiona – coroczny czas, w którym spotykamy się z tym, co w nas ukryte, z tym, co trudne lub wyparte, by móc zmierzyć się z tym i uwolnić z umysłu, ciała i duszy, by przemienić to w coś, co nam służy.
Wydaje się, że transformacja nie jest łatwa. Wielu z nas może jej nie lubić. Wielu z nas może się jej bać. Inni mogą mieć jej dość. Bo ileż można? Non stop coś się zmienia, to może w końcu Wszechświat dałby już sobie spokój, a nie non stop mielenie i mielenie. Ileż jeszcze będziemy zaglądać w głąb siebie, żeby walczyć z tematami, z którymi chciałoby się już raz na zawsze pożegnać?!
Żyjemy w świecie, w którym rzadko mamy możliwość zatrzymać się. Natłok obowiązków i wewnętrzny pęd, zbyt krótka doba i społeczna pochwała ciężkiej i czasochłonnej pracy wykształcają w ludziach programy, które nie pozwalają skupić się na sobie. Na przykład ile razy słyszałeś/słyszałaś, kiedy usiadłaś/usiadłeś na chwilę na kanapie, żeby się czymś zająć? Kiedy nie byłeś/byłaś w ruchu, mogłeś/mogłaś być uznana za leniwą? Albo kiedy chodziłaś/chodziłeś do szkoły, nie dopilnowałaś/dopilnowałeś, że masz przygotować coś na drugi dzień i rodzice dali Ci burę, mówiąc, że musisz wszystkiego pilnować, a teraz nie potrafisz spokojnie zasnąć bez pewności, że wszystkie obowiązki zostały wykonane? Czy w rzeczywistości to, co zostało kiedyś uznane za lenistwo, rzeczywiście nim jest? Czy kontrola jest cechą, która Ci służy? Czy raczej to wszystko powstało po to, by chronić Cię przed negatywną oceną, karą lub innymi konsekwencjami?
Sezon Skorpiona pokazuje nam programy ukryte w podświadomości, które chcą zmiany, by lepiej nam służyć w przyszłości. Dlatego proponuję, żeby w tym miesiącu, wykorzystując energię Skorpiona, znaleźć pół godziny dla siebie, zamknąć oczy, pooddychać spokojnie i zapytać swojej duszy: „Jaki schemat, program, temat lub cecha są gotowe do transformacji?”. Może pojawi się jedno słowo, może pojawi się całe zdanie. Możesz także, jeżeli masz karty „Rozmowy z Duszą”, wyciągnąć kartę uświadomienia, która podpowie Ci, jaki temat jest dla Ciebie ważny. Ale zaufaj swojej intuicji. Ona podpowie Ci, co jest ważne. Pierwsza myśl, która się pojawi, będzie właściwa. Kiedy uzyskasz odpowiedź na to pytanie, pomyśl, poczuj lub zapytaj siebie, na co chcesz przetransformować ten temat. Może stres w spokój? Albo kontrolę w zaufanie? Zapytaj także, jakie działanie lub rytuał będzie dla Ciebie pomocne, by nowa cecha utrwaliła się w Tobie.
Nie martw się, jeżeli na początku przyjdzie Ci tylko jedna odpowiedź albo nic się nie pojawi. Pobyt ze sobą i swoją intuicją wymaga praktyki. Sezon Skorpiona trwa cały miesiąc, więc nawet jeśli w tej chwili Ci nie wychodzi, próbuj dalej. Już samo to, że poświęcisz sobie pół godziny w miejscu, gdzie zazwyczaj tego czasu nie ma, jest wartościowe i znaczące. To już jest ta zmiana 😉
Transformacja towarzyszy nam każdego dnia. Począwszy od przeobrażenia się z noworodka do niemowlęcia, a potem przez różne etapy do dorosłości, po codzienne czynności, takie jak np. przemiana pomidorów w pyszny sos do makaronu. Dlatego bądź spokojna/spokojny, że wszystko wydarza się we właściwym czasie i w najlepszy dla Ciebie sposób. Będzie dobrze 🙂