Jesteśmy w pięknym czasie energetycznym. Równonoc, która wspaniale uczyła nas równowagi, a teraz wchodzimy w sezon Wagi, nów księżyca w Wadze i nowy cykl numerologiczny. Tym razem wchodzimy w bardzo duchową wibrację liczby 7.
Nów w Wadze oraz październik przyniesie nam wiele zmian, zarówno wewnątrz nas, jak i na zewnątrz. W naturze wszystko dąży do wyrównania, dlatego, jeżeli gdzieś w naszym życiu pojawiła się nierównowaga, teraz będziemy mieć okazję to zrekompensować. Waga mówi o pięknie, zadbaniu o siebie, harmonii i wygodzie, a także dostatku materialnym i dyplomacji. Zwraca wielką uwagę na relacje. Dlatego też preludium, które mieliśmy w czasie równonocy, teraz będzie kontynuowane z większą mocą, pytając nas, co chcemy zrobić z tymi energiami.
Jaką mam relację ze sobą?
Jakie mam relacje z innymi?
Jakie związki chcę kontynuować, a co dąży do zakończenia?
Czy jest coś, co wymuszam?
Czy czuję się dobrze w swoim ciele?
Czy mój stan materialny daje mi zadowolenie?
Czy potrafię cieszyć się tym, co mam i kim jestem?
W jakich sferach potrzebuję wprowadzić więcej harmonii?
To pytania, które mogą wybrzmiewać i na które warto odpowiedzieć w czasie nowiu księżyca oraz inicjować konieczne zmiany.
W tym samym dniu – 25 września – wchodzimy w nowy cykl numerologiczny wg Gladys Lobos. Siódemka w numerologii jest jedną z najbardziej duchowych wibracji. Wspomaga rozwój osobisty i duchowy, bowiem to rok autoanalizy i znów – inicjowania zmian koniecznych do tego, by życie stało się bardziej satysfakcjonujące i zgodne z pragnieniami serca. W naszą stronę Wszechświat będzie wysyłał mnóstwo znaków i sygnałów, a my możemy otworzyć się na ich przyjmowanie.
To rok, w którym działanie może nie być tak istotne, jak samo zagłębienie się w temat, planowanie i układanie strategii. Nie oznacza to, że nie będziemy w ogóle działać, ale mogą wydarzać się opóźnienia lub potrzeba weryfikacji czy dany krok rzeczywiście jest zgodny z naszą Duszą. Co innego, jeżeli chodzi o przeznaczenie – jeżeli coś ma się wydarzyć, wszystko doprowadzi do tego, żeby tak właśnie było. Rok o wibracji 7 pokazuje, że intuicja to coś, czemu warto bardzo mocno zaufać, ponieważ może przyciągnąć to, czego najbardziej w danej chwili potrzebujemy.
Będzie więc to czas magiczny, pełen zmian, harmonii (jeśli na nią pozwolimy) i lekkości, jeżeli z otwartością przyjmiemy to, co do nas przychodzi. Jeżeli jest jeszcze coś, co tłumiliśmy lub nie chcieliśmy się z tym konfrontować, teraz może być czas, żeby właśnie to zrobić, ale po to, żeby osiągnąć równowagę i poczuć się po prostu dobrze.
Świat jest pełen możliwości i właśnie tego doświadczymy w tym roku. Pozwól więc sobie pobyć w relacji z sobą oraz światem i zobacz, co Ci to przyniesie 🙂