Zacznijmy od tego, czym jest Dusza. Według encyklopedii PWN dusza, czyli anima jest czynnikiem, który ożywia ciało, stanowi o tożsamości człowieka. Kroniki Akaszy mówią o zapisie informacji o wszystkim, co istnieje. Jest esencją i powodem istnienia. Fundamentem życia. Inni powiedzą, że jest tchnieniem lub przedłużeniem Wszechświata. Ilu filozofów i badaczy, tyle definicji, bo jak uchwycić słowami to co nieuchwytne? Ja duszę po prostu czuję. Wiem, że jest. Widzę jej nieskończone piękno i głębię, które ma w sobie. Zebrane doświadczenia – te miłe i wartościowe oraz te subiektywnie ciężkie – ubogacają ją. Sprawiają, że jest unikatowa.
Jak ją usłyszeć?
W zachwycie. Kiedy idę na plażę i słyszę szum morza, czuję ciepło słońca, widzę złoto piasku, a kamienie pod stopami robią mi masaż i zachwycam się, pomimo mnóstwa ludzi dookoła, sprzedawców krzyczących o handlu watą cukrową i lodami, pomimo mew, które zawsze czają się na to, by tego loda czy watę ukraść, wtedy wiem, że przemawia przeze mnie dusza i ona tkwi w radości.
We wdzięczności. Kiedy w czasie trudnego dnia otulę się kocem i zapalę świeczkę, odczuwam wdzięczność za to, że mogę, że jestem bezpieczna, wtedy wiem, że to Dusza dziękuje za zaopiekowanie się sobą.
W odpoczynku. Duszę można usłyszeć najbardziej wtedy, kiedy nie jesteśmy w pośpiechu. Kiedy możemy zrelaksować się i odpocząć. Kiedy wszystkie podstawowe potrzeby zostaną zapewnione, a obowiązki odłożone na bok i poddajemy się czynności odpoczynku, a umysł zaczyna odpływać, wtedy Dusza wysyła sygnały poprzez emocje, kreatywność i pomysły czy pragnienia. To może się ulotnić, dlatego warto zapisywać pomysły, a potem do nich wrócić i zobaczyć, czy nadal się podobają – kiedy pojawia się ekscytacja, to znak, że warto w to iść.
W ekscytacji. Kiedy coś wprawia w ekscytację i ona po czasie nie mija, Dusza pokazuje, że to właściwy kierunek.
W Kronikach Akaszy i Pole Serca. Niezależnie od tego czy łączymy się samodzielnie czy za pomocą channelera, pośrednika, nawiązujemy połączenie ze swoją Duszą. Przewodnicy, którzy są w Kronikach Akaszy to nic innego jak elementy Duszy, pomagające w zrozumieniu meandrów życia codziennego i podążania za swoim powołaniem. Powołaniem może być karmienie ludzi, uzdrawianie, bycie rodzicem, zajmowanie się roślinami. Każdy człowiek został powołany na świat z jakiegoś powodu, a poprzez połączenie z polem serca czy kronikami Akaszy może usłyszeć, jaki jest jego cel.
W medytacji. W medytacji można bardziej świadomie połączyć się z Duszą czy też z wewnętrznym przewodnictwem. Może to być codzienna medytacja serca, ale też, jeżeli Twój umysł odpływa np. podczas zmywania naczyń czy prysznica, możesz zaobserwować, co do Ciebie przychodzi.
Usłyszeć Duszę można tak naprawdę w codzienności. Ja często zwracam uwagę na powtarzające się ciągi liczb, ale też wiele razy zdarza się tak, że pomyślę o czymś w sobie i za chwilę zauważam odpowiedź np. w książce, którą otworzyłam na wybranej stronie.
Wykorzystywanie codziennych przedmiotów do rozmowy z Duszą, jak np. otwarcie książki na przypadkowej stronie i przeczytanie pierwszego zdania, na które padnie wzrok, wylosowanie karty anielskiej, włączenie losowego podcastu czy filmiku na YouTubie, posmarowanie się ulubionym olejkiem w okolicy czakry serca czy nadanie intencji każdemu prysznicowi. W ten sposób dajesz Duszy znak, że jesteś gotowa/gotowy na połączenie się z nią i usłyszenie jej przekazów. A tych będzie mnóstwo.
W zależności od tego czy jesteś wzrokowcem, słuchowcem, czuciowcem, czy też masz bardzo rozwinięty zmysł węchu lub smaku, Dusza dostosuje wskazówki tak, byś mógł/ mogła je odebrać poprzez zmysły i emocje.
Na koniec przygotowałam krótką medytację, która łączy ciało, umysł i Duszę tak, byś mogła/mógł zaobserwować swoje wnętrzne i porozmawiać ze swoją Duszą.
Usiądź więc sobie wygodnie, zamknij oczy i zacznij swobodnie oddychać. Skup się na swoim oddechu. Weź głęboki wdech i głęboki wydech. Zauważ, jak Twój oddech wydłuża się, a Ty czujesz się spokojna/spokojny i zrelaksowana/zrelaksowany. Z każdym oddechem uwalniasz stres i napełniasz się spokojem.
Teraz przyłóż swoją rękę do serca i skieruj tam swój wewnętrzny wzrok. Jak się czuje Twoje serce? Jak wygląda? Poobserwuj je bez oceniania. Zapytaj swojego serca: “Czego dzisiaj potrzebuję? Jak mogę się sobą zaopiekować?”. Poczekaj na odpowiedź. Ona może pojawić się w formie słów, symbolu, zapachu, emocji, może piosenki, którą znasz. Odbierz odpowiedź od swojego serca.
Kiedy otrzymasz odpowiedź, zapisz ją, a następnie wyślij w kierunku swojego serca miłość i światło.
Jeżeli czujesz ucisk w którymś miejscu swojego ciała, przenieś tam swoją rękę, skieruj swoje wewnętrzne oko i zapytaj: “Jaką wiadomość niesie dla mnie ten ucisk? Co mogę zrobić, żeby się sobą zaopiekować?”. Kiedy otrzymasz wskazówkę, wyślij światło do tego miejsca.
Możesz przemierzyć całe swoje ciało w ten sposób. A kiedy skończysz, podziękuj sobie za uważność, otwartość i połączenie, weź jeszcze kilka głębokich wdechów i wydechów i otwórz oczy.