Kolejny raz zbliżamy się do pełni Księżyca i znów w znaku Wodnika. To niespotykane zjawisko, żeby dwa razy w roku, po sobie księżyc znajdował się w tym samym znaku, ale żyjemy w czasach, w których przekształcają się wszystkie struktury, zaczynając od tych na poziomie wewnętrznym i zapewne za kilka-kilkanaście lat świat będzie zupełnie inaczej wyglądał, dlatego też i ciała niebieskie pomagają nam zagłębić się w dany temat bardziej. Niczego nie można pominąć.
Wiele osób może teraz odczuwać drapanie w gardle, bóle zatok, zwiększoną produkcję śluzu, bóle w uszach, stawach, większe zmęczenie czy też ucisk pomiędzy oczami. Przewodnicy Kronik Akaszy przekazali, że zmiany energetyczne przechodzą przede wszystkim przez ciało. Wszystkie niewymówione słowa, wszystkie stłumione emocje, wszystkie trudne wydarzenia związane z oddaleniem od siebie uwalniają się, dając dolegliwości fizyczne. W czasie pełni księżyca dopełni się ten proces. Wiązki zupełnie nowej jakości energii zmiotą z powierzchni ziemi zło, obłudę, cierpienie. Pomogą w tym, by zło zjadło się od środka. Ale nie w jednym momencie. To proces, który trwa i jeszcze trochę potrwa.
Szyszynka, czyli brama percepcji, będzie się oczyszczała, otwierając nas na jeszcze większą świadomość, a świadomość i prawda dadzą nam motywację do nowych działań, opartych o wołanie Duszy.
Dlatego też tematami pełni, która będzie miała miejsce 22 sierpnia, będą wolność osobista, bycie sobą oraz misja życiowa. Tak, jak w poprzednim miesiącu (więcej o pełni w tym miejscu -> https://bit.ly/3ghs3c9).
Pozwól sobie w tę pełnię przeżyć dzień dokładnie tak, jak chcesz, żeby wyglądał. Pozwól sobie na bycie sobą. Zrób to, co jest dla Ciebie przyjemne.
Jak jeszcze wykorzystać tę pełnię?
- Zadbaj o swoje ciało. Automasaż ciepłym olejem wyciszy Cię i ugruntuje.
- Spędź czas na łonie natury. Wodnik jest znakiem powietrznym, lubi więc być i na powietrzu i w ruchu 😉
- Wspomóż swoją szyszynkę. Wskazówki znajdziesz np. tu -> https://bit.ly/3iW7XGi
- Jeżeli czujesz spadek energii, odpocznij. Nie nakładaj na siebie nadmiernej presji. Jeżeli zaś czujesz, że energia Cię rozpiera, wykorzystaj ją do czegoś kreatywnego.
Misja życiowa, bycie sobą to właśnie to, czego doświasczam aktualnie. Pracuję nad rozkwitem i idę po swoje. Dziękuję za cudowny wpis, szykuję się i otwieram na 22/08. Myślę że i ten wpis nie pojawił się na mojej drodze bez powodu. Przesyłam dobrą energię.
PolubieniePolubienie