Pełnia Księżyca w Raku swoją kulminację będzie miała o 30 grudnia o 4 nad ranem, ale jej wpływ będziemy odczuwać jeszcze 2-3 dni. O czym mówi ta pełnia?
Rak to przede wszystkim relacje, zwłaszcza rodzinne, i emocje, dlatego też te tematy mogą zaprzątać nasze głowy.
Jakie mam relacje z rodziną? Jakie są moje relacje z samą/samym sobą?
Jakie mam przekonania dotyczące siebie, rodziny, pieniędzy, życia?
Czy dobrze czuję się w swoim ciele?
Czy lubię siebie?
Czy czerpię przyjemność z życia?
To pytania, na które warto odpowiedzieć w najbliższym czasie. Po co? Żeby dostrzec, czy pojawiają się jakieś schematy dotyczące naszych relacji i zachowań, a jeśli tak, to jak je zmienić? Może wystarczy po prostu zauważyć, że za każdym razem, kiedy rodzina czy partner/ka robi to, co jest denerwujące, zachowujemy się w ten sam – schematyczny – sposób. Poprzez obserwację możemy także zmienić ten schemat i zacząć reagować inaczej, bo może tylko o to chodzi. Może też to, w jaki sposób żyjemy, nie do końca nas satysfakcjonuje, a żeby cokolwiek zmienić, warto spojrzeć do innych źródeł niż dotąd? Może pojawi się nowy kurs, film na YouTubie lub artykuł w internecie, który zmieni nasze postrzeganie.
Od 21 grudnia żyjemy na Nowej Ziemi i mamy coraz większy wpływ na naszą rzeczywistość. To, co myślimy/ czujemy/mówimy/robimy koreluje z tym, jak wygląda nasza codzienność. Materializacja wydarzeń przychodzi szybciej niż dotychczas. Dlatego też warto przyjrzeć się relacji ze swoim ciałem, umysłem i duszą oraz zastanowić się, jak je poprawić, żeby po prostu żyło nam się lepiej.
Sama pełnia może przynieść pewną nerwowość, nadmierną emocjonalność, być może też nadreaktywność. Ciało może rwać się do tego, by coś zdziałać, zrobić coś nowego. Dlatego też warto dzisiaj być dla siebie wyrozumiałą/ym i pozwolić emocjom wypłynąć (oczywiście warto ukierunkować je na coś, a nie na kogoś), ponieważ każda z nich mówi coś o nas. Pokazuje, co jeszcze powinno zostać w nas uzdrowione, utulone, ukochane.
Jak więc wykorzystać tę pełnię, poza odpowiedzeniem sobie na powyższe pytania?
– Wyrzuć z siebie wszystko to, co Ci ciąży. Krzycz (w poduszkę), pisz, skacz, płacz, tup, jeśli potrzebujesz. Wejdź w nowy cykl księżycowy bez zbędnego balastu emocjonalnego.
– Otul się kocykiem, zrób ulubioną kawę/herbatę/czekoladę, zapal świeczkę i ukochaj się. Potraktuj siebie tak, jak potraktowałaby Cię osoba, która kocha Cię najbardziej na świecie.
– Poszukaj nowych możliwości. Może znajdziesz ciekawy kurs, hobby, książkę lub film, który Cię zainspiruje do nowego działania.
– Pomyśl, jak zmienić schematy zachowań, które Ci nie służą. Co możesz zrobić, żeby się to nie powtarzało?
– Bądź wyrozumiała/y dla innych. Jeżeli bliscy Cię ranią, otocz siebie różowym światłem ochronnym i wyślij z pola serca miłość w kierunku bliskiej osoby. Jeżeli myślisz, że nie potrafisz, wyobraź sobie światło, które płynie z Twojego serca do drugiego serca. Zadziała tak samo 😉
Życzę Wam pięknej pełni 🌕